|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:08, 11 Lis 2009 Temat postu: ŚWIAT SERIALI |
|
|
2002 r.
Mówił Pan kiedyś o chęci zagrania zdecydowanie negatywnej postaci, która zaprzeczyłaby wizerunkowi grzecznego Krzysztofa Ibisza. Czy rola w serialu "Plebania" to jest właśnie to?
Ten mój bohater nie jest wcale taki zły. Ma na imię Krzysztof i jest po różnych życiowych przejściach. To dobry facet, który jeszcze jako żonaty mężczyzna zakochał się w innej kobiecie. Na jego usprawiedliwienie trzeba dodać, że żona przez lata go oszukiwała i szantażowała psychicznie swoją rzekomą chorobą.
Użyję nieco sportowego porównania - czy jak się dłuższy czas nie trenuje w aktorskim zawodzie, to trudniej jest wejść w tę produkcyjną machinę?
Myślę, że to jest jak z jazdą na rowerze - tego się nigdy nie zapomina.
Występuje Pan w programie telewizyjnym jako Krzysztof Ibisz i na planie serialu tworzy fikcyjną postać. Co Panu obecnie sprawia większą przyjemność?
Jedno i drugie. Myślałem o tym, żeby zagrać w telenoweli i tak się złożyło, że tę propozycję dostałem z "Plebanii".
Jest Pan "człowiekiem Polsatu", a "Plebania" to serial produkowany na zamówienie telewizji publicznej. Co na to Pańscy pracodawcy?
Poprosiłem moich szefów w Polsacie o zgodę na granie w telenoweli w "Jedynce". Oni doskonale wiedzieli, że ja bardzo chcę zagrać w filmie, więc zgodzili się bez żadnych zastrzeżeń.
Pojawia się Pan wśród bohaterów "Plebanii" i...
... wyjeżdżam. Na razie nagraliśmy scenę pożegnania. Nie wiem, czy wrócę, a chciałbym, bo na plebanii jest bardzo przyjemnie.
Czy nadal będziemy Pana oglądać w teleturnieju "Życiowa szansa"?
Oczywiście, zapraszam dwa razy w tygodniu na antenę Polsatu.
Od roku zdobywa Pan też doświadczenie w roli ojca. Jak to się Panu udaje przy tylu zawodowych obowiązkach?
Oboje z żoną mamy bardzo wiele zajęć. Jestem również współwłaścicielem agencji public relations, którą prowadzi moja żona. Żona jest dziennikarką. W naszej sytuacji jedynym rozwiązaniem było zatrudnienie opiekunki do dziecka. Długo szukaliśmy tej właściwej, która spełniłaby nasze i Maksa oczekiwania. Na szczęście znaleźliśmy taką panią, która bardzo nam pomaga, bo oczywiście nie może być mowy o zastępowaniu rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:25, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
2003 r.
PRZYJACIELE ZE STUDENCKIEJ ŁAWY!
Poznali się na Wydziale Aktorskim w Łodzi. Krzysztof Ibisz przypomniał, że Ewa Gawryluk wyróżniała się na roku... najładniejszymi nogami. Teraz spotkali się w programie "Jak łyse konie".
[link widoczny dla zalogowanych]
Z kim po raz pierwszy całowała się na planie filmowym Ewa Gawryluk ("Na Wspólnej")? Okazuje się, że z Krzysztofem Ibiszem w telewizyjnym filmie "Wiatraki z Ramley". Po raz kolejny Ewa Gawryluk i Krzysztof Ibisz spotkali się przed kamerami w programie TVN "Jak łyse konie". Prowadzący program Andrzej Sołtysik z wrodzoną sobie dociekliwością nie omieszkał zapytać, czy wspomniany pocałunek był udany. Na co Krzysztof Ibisz ze zręcznością dyplomaty odpowiedział, że na pewno był to pocałunek w pełni profesjonalny. Ewa Gawryluk i Krzysztof Ibisz są przyjaciółmi ze "studenckiej ławy" - w tym samym czasie studiowali na Wydziale Aktorskim PWSTFiTV w Łodzi. - Mogę powiedzieć, że Ewa miała najładniejsze nogi w Filmówce - uchylił rąbka tajemnicy Krzysztof Ibisz, niegdysiejszy aktor, obecnie najpopularniejszy prezenter w Polsce. Tym razem aktorka i prezenter stanęli po dwóch stronach barykady i starli się w turniejowych szrankach. W programie "Jak łyse konie" tradycyjną nagrodą jest wycieczka zagraniczna dla zwycięskiej drużyny. Było więc o co walczyć.
Do swojej drużyny Ewa Gawryluk zaprosiła projektantkę mody Teresę Sedę i aktora Rafała Mohra ("Graczykowie", "Zaginiona"). Krzysztof Ibisz oparł się wyłącznie na mężczyznach. W jego drużynie wystąpił prawnik Robert Jędrzejczyk i biznesmen Dariusz Gardner, ojciec chrzestny Maksymiliana Ibisza. Panowie mają za sobą niejeden wspólny wyjazd na narty, a więc od dawna tworzą zwartą i silną ekipę. Jedna z konkurencji polegała na odgadnięciu, jak w niecodziennej sytuacji zachowa się filmowana z ukrytej kamery Ewa Gawryluk, a w innej scence Krzysztof Ibisz. Oboje potrafią zaskakiwać - aktorka odwagą, prezenter zaś nieustępliwością. Ostatecznie triumfowała Ewa Gawryluk, która z przyjaciółmi wybierze się do Islandii. Krzysztof Ibisz, w ramach nagrody pocieszenia, spędzi weekend w Rewalu, miejscowości położonej nad polskim Bałtykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:06, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
styczeń 2004 r.
KONIEC WIELKIEJ MIŁOŚCI!
[link widoczny dla zalogowanych]
Krzysztof Ibisz, czołowa gwiazda Polsatu, rozstał się ze swoją żoną Anną. Złośliwi zastanawiają się, czy dojdzie do transmisji na żywo ze sprawy rozwodowej. Ich ślub był pokazywany w TVN i ze szczegółami opisany w każdej gazecie. Wesele zostało wyprawione w Bristolu, bodaj najdroższym hotelu w Warszawie, a wzięła w nim udział cała śmietanka towarzyska stolicy. Teraz Ibiszowie podjęli decyzję o rozstaniu. Podobno pozew rozwodowy leży już w sądzie. Wielka miłość skończyła się po niespełna 7 latach związku. Powód? Rzekomo zbyt rzadko widywali się w domu. Prezenter większość czasu spędza we Wrocławiu, gdzie powstają programy Polsatu. Jego 29-letnia żona od niedawna także intensywnie pracuje. Mijali się, aż w końcu stwierdzili, że nie chcą dłużej utrzymywać małżeńskiej fikcji. Historia Krzysztofa Ibisza jest najlepszym dowodem na to, że w przesądzie "opowiedz mediom o swojej miłości, a ją stracisz", jest sporo prawdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:28, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kwiecień 2004 r.
A WSZYSTKO TO... PRZEZ DZIENNIKARZY!
[link widoczny dla zalogowanych]
Najlepszym dowodem na to, że w tym przesądzie tkwi sporo prawdy, jest historia Krzysztofa Ibisza ("Bar"). Przed kilku laty jego ślub był transmitowany na żywo przez TVN i pisały o nim wszystkie gazety w Polsce. Wesele zostało wyprawione w Hotelu Bristol, bodaj najdroższym w Warszawie, a wzięła w nim udział praktycznie cała śmietanka towarzyska stolicy. Dziś Krzysztof i jego żona Anna są już po rozwodzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SERDUSZKO
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:08, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nr 13 z 25.06.2007 r.
CZY POWRÓCI GORĄCE UCZUCIE SPRZED LAT?
[link widoczny dla zalogowanych]
- To wierutne kłamstwo - komentuje Agnieszka Włodarczyk. - Mimo, że w najbliższym czasie czeka mnie praca nad moją pierwszą płytą, nie zamierzam opuszczać "Plebanii". Powód? Praca w tym serialu bardzo dużo mi daje. Scenarzyści piszą mi różne wątki - dramatyczne i komediowe. Jestem z tego bardzo zadowolona - tłumaczy aktorka. Także w nowym sezonie serialową Wiki czeka wiele zwrotów akcji, tym bardziej, że Krzysztof, jej były narzeczony, jest chory na raka. - W obliczu choroby Krzysztof zrozumie, że kocha Wiki i zrobi wszystko, aby ją odzyskać - zdradza Krzysztof Ibisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|