INNE

SERDUSZKO

"ZOSTAŃ GWIAZDĄ"

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowy program rozrywkowy stacji TVN pt. "Zostań gwiazdą", to prawdziwa szansa dla wszystkich lubiących i umiejących śpiewać. Kandydaci przesyłają do programu kasetę z nagraniem - trzeba zaśpiewać piosenkę znaną z list przebojów. Cała zabawa polega na tym, by jak najbardziej upodobnić się do oryginału zarówno wokalnie, jak i wyglądem zewnętrznym.

W każdym programie wystąpi pięć osób z wybraną piosenką. Krzysztof Ibisz przeprowadzi krótki wywiad z wykonawcami, którzy będą mieli okazję opowiedzieć o swoich zainteresowaniach i sukcesach. Spełnione także zostanie jedno ich życzenie.

Wykonawców ocenia trzyosobowe jury, którego przewodniczącym jest Robert Janson.

SERDUSZKO

"ZOSTAŃ GWIAZDĄ" - KTO MA SZANSĘ NA TYTUŁ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Od 1 lutego na antenie TVN możemy oglądać nowy show estradowy prowadzony przez Krzysztofa Ibisza - "Zostań gwiazdą". Biorą w nim udział piosenkarze amatorzy, którzy przeszli przez gęste sito eliminacji. W każdym programie występuje pięć osób, które prezentują wybraną przez siebie polską lub zagraniczną piosenkę - hit z list przebojów. Nie można śpiewać własnych kompozycji, bo zabawa polega na tym, by jak najbardziej upodobnić się głosem i wyglądem do oryginału. Jednak zanim każdy z amatorów zaśpiewa, ma szanse na prezentację: opowiada o swoich zainteresowaniach, sukcesach, marzeniach. "Wywiadowcą" jest Krzysztof Ibisz , który potrafi nawet spełnić niektóre z marzeń "przepytywanego". Potem przychodzi pora na występ, który ocenia trzyosobowe jury pod przewodnictwem Roberta Jansona. Obok niego stałym członkiem jury jest Urszula. Trzecia osoba w każdym tygodniu inna - to gość programu, również związany z muzyką. Dotychczas zaproszono m.in. Renatę Przemyk, Grzegorza Markowskiego, Agnieszkę Chylińską.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapytaliśmy Krzysztofa Ibisza, dlaczego zdecydował się na prowadzenie "Zostań gwiazdą".

- To jest największy i najdroższy show w TVN. Ale lubię go przede wszystkim dlatego, że daje szanse wyłowienia naprawdę bardzo utalentowanych ludzi. Często tak się zdarza, że nasi wykonawcy okazują się lepsi od "oryginałów". I nierzadko nie wiadomo, komu przyznać główną nagrodę, a ostateczny werdykt zapada po bardzo burzliwych naradach.

- Czy Pańska rola w tym programie ogranicza się tylko do jego prowadzenia?

- Nie. Przygotowuję go również od strony dziennikarskiej. Robię wywiady, a jeżeli jest taka potrzeba, jeżdżę także z kamerą. Poza tym mogę się wiele nauczyć.

- Na przykład czego?

- Przy produkcji "Zostań gwiazdą" pomagają nam profesjonaliści z Holandii. To są fachowcy, od których nauczyłem się skuteczności. Program, którego przygotowanie zajmowało mi ok 40. godzin, teraz jestem w stanie zrealizować w 7.

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

WYSZKOWIAK - nr 8 (306) z 20.02.1998 r.

WYSZKOWSKI FAN KLUB KRZYSZTOFA IBISZA!

[link widoczny dla zalogowanych]

Poniżej umieściłam swój wywiad z Krzyśkiem, który ukazał się w lokalnym tygodniku "Wyszkowiak". Cały wywiad znajdziecie z dziale fan klub. Ania Adamczyk (obecnie Kawecka Wink

).

Gdy pracował Pan w TV publicznej zdobywał Pan wiele nagród, był Pan ulubieńcem telewidzów. Czy nie bał się Pan, że po przejściu do TVN minie "moda na Ibisza"?

Nie myślałem o tym, przeszedłem do TVN po to, żeby przeżyć przygodę współtworzenia stacji od zera i pracować z ludźmi, którzy są moimi mistrzami w tym zawodzie. Chciałem zaryzykować. Popularność nie jest dla mnie najważniejsza, liczy się też fakt uczestniczenia w takich przedsięwzięciach, które są nowe, ryzykowne. A takim było właśnie powstanie TVN.

Podczas pracy dla Jedynki mówiono o Panu, że jest Pan pracoholikiem. Teraz coś się zmieniło. Jak Pan ostatnio godzi pracę z rozrywką?

Rzeczywiście żyję troszkę luźniej, ale pracuję tak samo ostro jak wcześniej. Potrafię znaleźć więcej czasu dla przyjaciół, na rozrywkę i sport.

Czy mógłby Pan wymienić swoje wady i zalety?

Oczywiście, moją zaletą jest pracowitość. Natomiast wadą to, że jestem bardzo apodyktyczny. Często nie liczę się ze zdaniem innych. Czasami nawet, gdy wiem, że nie mam racji, ciężko mi się do tego przyznać.

Czego się Pan najbardziej boi?

Boję się, że gdy będzie jakaś transmisja na żywo, stanę przed kamerami i kompletnie nie będę wiedział co powiedzieć.

Jak się Pan czuje gdy w gazetach pojawiają się fałszywe informacje na Pana temat?

Mam chyba szczęście do takich informacji, czytałem o sobie bardzo różne plotki. Jeżeli zarzut jest poważny i uważam, że może wpłynąć na sympatię widzów do mnie, natychmiast sprawę oddaję do sądu, jeśli zarzuty są groteskowe - śmieję się z nich.

Czy ogląda Pan swoje programy i przechowuje je?

Każdy swój program oglądam i analizuję. W domu mam archiwum wszystkich programów, które zrobiłem od początku mojej pracy, czyli od siedmiu lat.

Jakiej Pan słucha muzyki?

Słucham głównie polskiego rocka, muzyki rozrywkowej, standardów jazzowych, rapu (nie tylko polskiego), a także czasami takich starych hiciorów w wykonaniu Anny Jantar, Ireny Jarockiej itp. Poza tym uwielbiam Perfect, słucham wokalistek takich jak Justyna Steczkowska, Edyta Bartosiewicz, Kayah, Kaśka Kowalska...

Czy chętnie udziela Pan wywiadów?

Bardzo chętnie i nie tylko z tego powodu, że lubię, ale traktuję to jako część mojego zawodu.

Dziękujemy bardzo serdecznie za rozmowę i życzymy pomyślności w dalszej karierze.

Ja także bardzo dziękuję i wszystkich pozdrawiam.

Wywiad z Krzysztofem Ibiszem przeprowadziła Anna Adamczyk

SERDUSZKO

kwiecień 1998 r.

"SPLOT PLOT", CZYLI PRZEPYTYWANKI PAULINY SMASZCZ

Przy ulicy Zgoda, naprzeciwko warszawskiego "Smyka" nie tak dawno był sklep z odzieżą. Teraz jest to studio Naszej TV. Paulina Smaszcz prowadzi tu program "Splot plot". Dziennikarka i jej gość siedzą na podwyższeniu, jak w oknie wystawowym. Po drugiej stronie szyby, po ulicy przechodzą ludzie i ciekawie zaglądają do środka.

Gośćmi pani Pauliny byli już Piasek, Maryla Rodowicz, Krzysztof Ibisz i Mateusz Kusznierewicz. Tym razem gościem jest prezenterka, a także modelka i sportsmenka, Agata Konarska z TV Polonia.

- Zapraszam do programu znanych ludzi, zgodnie z życzeniami telewidzów. Jednak, nie wszystkich udaje mi się ściągnąć - pan Czarek Pazura jest stale mocno zajęty, podobnie jak Marek Kondrat.

Pani Paulina, przygotowując się do programu, czyta stosy wywiadów, obdzwania znajomych, przyjaciół, a także rodzinę zaproszonego bohatera lub bohaterki programu. Wypytuje o jego upodobania, zwyczaje i marzenia.

W "Splocie plot" gość zawsze dostaje prezent. Jakie to prezenty? Najróżniejsze. Krzysztof Ibisz dostał tort na swe 33. urodziny, Maryla Rodowicz - tekst do nowej piosenki, Piasek - babkę piaskową i czapkę. Po Mateusza Kusznierewicza... przyjechała piękna limuzyna, aby go odwieźć ze studia do domu.

SERDUSZKO

NOWOŚCI ZEPTERA - 1998 r.

MISJA ZDROWIA '97

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza doroczna uroczystość - wręczenie statuetek Misja Zdrowia - odbyła się w siedzibie Zeptera Warszawie i zgromadziła ogromną liczbę gości. Przedstawiamy laureatów nagród. W kategorii: naukowiec - statuetkę otrzymał prof. dr Wiktor B. Szostak, od wielu lat zajmujący się problematyką zdrowego odżywiania, jeden z pomysłodawców akcji "Profilaktyka cholesterolowa"; w kategorii: polityk - Leszek Mizieliński, wice-prezydent Warszawy, wspierający aktywnie działania prozdrowotne i w kategorii: dziennikarz - Katarzyna Dowbor, dziennikarka TVP, autorka licznych programów propagujących sport i zdrowie.

Ubiegłorocznymi zdobywcami statuetek Misja Zdrowia byli: prof. dr Witold Zatoński, Barbara Labuda i Krzysztof Ibisz. Oni też - jako kapituła nagrody - wytypowali tegorocznych laureatów.

Uroczystość uświetnił koncert Stanisława Sojki, gorąco oklaskiwanego przez publiczność oraz wernisaż wystawy Janiny Nasierowskiej i Danuty Godzisz pt. "Niedaleko jabłko od jabłoni". Przedstawiły one - na kilkudziesięciu fotogramach utrzymanych w stylistyce albumów rodzinnych z lat 20. i 30. - znane osobistości naszego życia publicznego: aktorów, polityków, dziennikarzy i ich potomstwo. Panie i panowie uwiecznieni na zdjęciach z zainteresowaniem oglądali wystawę, co skrzętnie rejestrowały kamery telewizyjne kilku stacji.

(...)

SERDUSZKO

"IBISZ, GWIAZDY, MUZYKA"

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof Ibisz, gwiazda telewizji TVN, ciągle zaskakuje telewidzów swoimi szalonymi pomysłami. Są wakacje, zmieniła się więc formuła telewizji TVN. Tego lata zniknęły z ekranów programy: "Twój problem, nasza głowa" i "Dance Time", prowadzony przez Kasię Metza. Ale nie martwcie się. W TVN-ie będziecie mogli oglądać nowe programy, które dostarczą telewidzom upragnionego relaksu i doskonałej rozrywki.

Jednym z takich nowych programów, jest właśnie "Ibisz, gwiazdy, muzyka", pokazywany w każdą niedzielę o godz. 14.

Krzysztof Ibisz postanowił poprowadzić program o najpopularniejszych gwiazdach muzyki. A że Ibisz sam jest gwiazdą, w nowym programie możemy liczyć na wiele zaskakujących i ciekawych momentów... Na dobry początek, w niedzielne popołudnie pojawili się na telewizyjnych ekranach Yaro i Reni Jusls, którzy wystąpili w pierwszym programie Krzysztofa Ibisza. Oprócz rozmów z gwiazdami, prezenter zachęca też gwiazdy do śpiewania na żywo! Tak więc, dobra zabawa jest gwarantowana.

Zdradzimy, że kolejnymi gośćmi tego ciekawego programu w TVN będą m.in. Anna Maria Jopek, Justyna Steczkowska, Urszula, Norbi, Sixteen, Piasek, Just 5, Nazar, Republika i Varius Manx.

SERDUSZKO

wrzesień 1998 r.

ANNA ZEJDLER I KRZYSZTOF IBISZ - ŚLUB JAK Z BAJKI!

[link widoczny dla zalogowanych]

W sobotę, 5 września, pod katedrę św. Jana na warszawskiej Starówce zajechała stylowa limuzyna mercedes w kolorze kości słoniowej. Wysiedli z niej: Anna Zejdler, studentka italianistyki, oraz gwiazdor telewizji TVN - Krzysztof Ibisz. Wśród tłumu przyjaciół, znajomych i sympatyków weszli do kościoła, gdzie ślubu udzielił im ks. prof. Janusz Tarnowski, kapelan kaplicy Sióstr Rodziny Marii, w której pan młody do dziś jest ministrantem. Przy ołtarzu był również przyjaciel pana młodego, ks. Arkadiusz Nowak. Pani Ania czuła się swobodnie w białej sukni uszytej z 30 m. atłasu, z długim, 10-metrowym welonem. Bardziej spięty był pan Krzysztof. Podczas składania przysięgi przejęzyczył się i powiedział: "przysięgam, że cię nie dopuszczę...", po czym poprawił na "nie opuszczę" i dokończył: "aż do śmierci". Parze młodej "Ave Maria" odśpiewała Justyna Steczkowska.

SERDUSZKO

wrzesień 1998 r.

PLOTECZKI I PLOTKI: ZAOBRĄCZKOWANY!

[link widoczny dla zalogowanych]

No i stało się! Uwielbiany przez wszystkie panie Krzysztof Ibisz przestał być wreszcie kawalerem do wzięcia. Młode fanki sympatycznego aktora i dziennikarza rozpaczają, zazdroszcząc wybrance jego serca, ślicznej pani Ani. My serdecznie gratulujemy.

SERDUSZKO

wrzesień 1998 r.

ANNA ZEJDLER I KRZYSZTOF IBISZ NA ŚLUBNYM KOBIERCU!

CZAR TEJ PARY!

[link widoczny dla zalogowanych]

Poznali się we wrześniu ubiegłego roku i już po tygodniu wiedzieli, że chcą być razem. Krzysztof już przed Bożym Narodzeniem zdecydował, że się oświadczy, ale czekał z tym do marca. - Na ten miesiąc planowaliśmy wyjazd do Rzymu i chciałem oświadczyć się właśnie tam - mówi. Gdy tylko wypowiedział tradycyjne: - Czy chcesz zostać moją żoną ?, Ania odpowiedziała krótkim pytaniem: - Kiedy?

Ślub cywilny, cichy i skromny, wzięli w czerwcu. Kościelny, w warszawskiej archikatedrze św. Jana, stał się wielką demonstracją radości. Przed i w kościele były tłumy. Przy ołtarzu fotoreporterzy tłoczyli się tak, że przewrócili jedną ze świec. Po ślubie młoda para szybko odjechała. Liczni przyjaciele, m. in. Agata Konarska, Magda Olszewska, Dariusz Kordek nie zdążyli nawet dać im kwiatów. - Chyba zabierzemy je do domu - mówili zawiedzeni.

Tymczasem państwo Ibiszowie pojechali do Hotelu Bristol. Powitano ich chlebem, solą i małym kieliszkiem wódki. Kieliszki, zgodnie z tradycją, rzucili za siebie. O godzinie siedemnastej rozpoczął się uroczysty obiad. Goście zasiedli przy siedmiu okrągłych stołach. Przy środkowym, obok młodej pary, siedzieli świadkowie: Karolina Wajda i wiceprezes TVN Luc Tomasino, rodzice Ani - Elżbieta i Wojciech Zejdlerowie oraz mama Krzysztofa - Mirosława Ibisz. W trakcie posiłku okazało się, że pan młody przygotował żonie niespodziankę. Wręczył jej elegancki, szwajcarski zegarek. Prezent okazał się kłopotliwy, gdyż przez pól godziny nikt z gości nie mógł odkryć, jak się odpina bransoletę. Pomógł jeden z fotoreporterów...

[link widoczny dla zalogowanych]

Po daniach głównych wniesiono na salę ogromny, trzypiętrowy tort z dwoma słodkimi figurkami na szczycie. Przedstawiały one młodą parę. Po obiedzie goście przeszli na pierwsze piętro, gdzie odbywały się tańce. Poza nowożeńcami najbardziej szaleli na parkiecie Paulina Smaszcz (pióra z jej sukni długo fruwały po sali balowej), oraz... szef ochrony, znakomity przed laty bokser - Grzegorz Skrzecz. Zabawa trwała do rana, ale Ania i Krzysztof wkrótce po północy przeszli do przygotowanego wcześniej apartamentu, gdzie spędzili noc poślubną.

SERDUSZKO

1998 r.

WSZYSTKO NA SPRZEDAŻ

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof Ibisz wyjawił w "Tok-szoku" (Polsat), dlaczego jego ślubowi z Anną Zejdler poświęcono tak wiele czasu na antenie TVN. Początkowo planowano nadać (na żywo) jedynie krótkie migawki z ceremonii ślubnej. Okazało się jednak, że mają one dużą oglądalność. Co więc robi Krzysztof Ibisz, człowiek oddany bez reszty telewizji? Idzie na całość i wpuszcza kamery telewizyjne również na przyjęcie weselne.

SERDUSZKO

NOWY WYSZKOWIAK - 1998 r.

GDZIE STUDIUJĄ WYSZKOWIANIE? - ZOSTAĆ DZIENNIKARZEM!

Dziennikarstwo jest jednym z najbardziej obleganych kierunków studiów. O jedno miejsce walczy tu 5-6 kandydatów. Jedną z wyszkowianek, której udało się pokonać konkurentów, jest Larysa Rogala, obecnie studentka IV roku dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim.

Dlaczego wybrałaś te studia?

- Przypadkowo. W III klasie LO rozpoczęłam współpracą z "Wyszkowiakiem", która mi się bardzo spodobała. Postanowiłam więc rozwinąć moje zainteresowania i stąd te studia.

Czym różni się nauka w LO od nauki na uniwersytecie?

- Na studiach mamy większy luz. Na wykłady przychodzi cały rocznik. Są one nieobowiązkowe. Ćwiczenia odbywają się w grupach piętnastoosobowych.

A jak wyglądają zaliczenia?

- Wykłady zalicza się na egzaminach (ustnych lub pisemnych). Z ćwiczeń pisze się referaty itp. Czasem liczy się też obecność. W tym roku miałam sporo egzaminów.
Po trzecim roku wybiera się specjalizację...

- Tak, ja wybrałam prasę. Teraz będę miała mniej przedmiotów ogólnych, a więcej specjalizacyjnych. Zaczną się praktyki, które każdy musi sobie zapewnić sam - ja będę je odbywała w redakcji "Nowego Wyszkowiaka".

Wiem, że od początku współpracujesz z "Nowym Wyszkowiakiem". Jak łączysz studia dzienne z pisaniem do gazety?

- Zajmuję się rubryką policyjną. Dzień przed składaniem gazety w Komendzie Rejonowej Policji zbieram informacje. Następnie w redakcji je opracowuję. Kiedy mam więcej czasu, np. w wakacje, zajmuję się też innymi tematami.

Czy piszesz także do innych gazet?

- Nie. Studia dzienne, "Nowy Wyszkowiak", nauka niemieckiego w Instytucie Goethego - to wszystko zajmuje dużo czasu.

Wróćmy jeszcze do studiów. Czy uniwersytet organizuje spotkania ze sławnymi ludźmi?

- Tak, ale nie w ramach zajęć. Wywieszane są informacje o takich spotkaniach i chętni mogą przyjść.
A czy ktoś sławny z tobą studiuje?

- Na moim roku nikogo sławnego nie ma, ale na uczelni spotkać można takie osoby jak Krzysztof Ibisz czy Mariusz Szczygieł. Mimo że sławni, ich obecność nie budzi na wydziale sensacji.

Dziękuję.
Rozmawiała: Małgorzata Powirska

SERDUSZKO

PROMOWANIE TVN W PRASIE

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDUSZKO

grudzień 1998 r.

"IBISEKCJA" NA NAJSZTUBIE

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof Ibisz do swego pierwszego wymarzonego talk-show "Ibisekcja" zaprosił Piotra Najsztuba i Beatę Kozidrak. Rewelacyjny jako rozmówca okazał się Piotr Najsztub, kto wie czy nie lepszy w roli odpytywanego niż odpytującego w swoim "Tok Szoku". Zasługa to również Ibisza, który do rozmowy był perfekcyjnie przygotowany i wiedział o gościu więcej niż on sam o sobie. Po nagraniu "Ibisekcji" pan Krzysztof wraz z żoną (na fot.) malował bombki choinkowe UNICEF. Oprócz niego za pędzel chwycili m.in. Maryla Rodowicz, Krystyna Janda. Dochód poszedł na szpital dla dzieci autystycznych.

SERDUSZKO

grudzień 1998 r.

ŚWIĄTECZNE PREZENTY OD GWIAZD!

Serduszka, gwiazdeczki, kwiatuszki... ba, znaleźć tu można rękawice bokserkie... A nawet całą salę kinową z widzami i ekranem! Takie, często niebanalne wzory, zdobią bombki wystawione w gablocie w westybulu warszawskiego hotelu Sheraton. Bombki są atrakcyjne z jeszcze jednego, niezwykłego powodu. Pomalowane zostały rękami gwiazd całego świata!

Są tu bombki autorstwa sławnych aktorek (Sophia Loren, Shirley MacLaine, Pamela Anderson), modelek (Angie Everhart), muzyków (Vanessa Mae, Maryla Rodowicz, Piasek), a nawet sportowców (Dariusz Michalczewski). Polskie gwiazdy malowały bombki na miejscu, w hotelu. Przyglądaliśmy się procesowi ich powstawania i możemy zaręczyć, że artyści potraktowali sprawę z wielką powagą. Twarze wykrzywione w twórczym wysiłku, jedna dłoń delikatnie obejmująca kruchą szklaną kulę, w drugiej czerwony pędzelek... Większość zdecydowała się na działania solowe, wspomagając od czasu do czasu twórcze natchnienie filiżanką kawy. Ale byli też tacy, którzy preferowali pracę w duetach, na przykład państwo Ibiszowie. Tak czy inaczej efekty przeszły wszelkie oczekiwania! Wszyscy okazali się bowiem prawdziwymi mistrzami sztuki malowania na szkle.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaki los czeka niezwykle choinkowe ozdoby? 19 grudnia śliczne cacka zostaną zlicytowane na aukcji, którą poprowadzić ma sam mistrz kierownicy Krzysztof Hołowczyc. Nabywcy zawieszą je na drzewkach w swoich domach. A całkowity dochód z licytacji podzielony zostanie między UNICEF, organizację zajmującą się niesieniem pomocy dzieciom całego świata, i Fundację Synapsism, opiekującą się dziećmi dotkniętymi autyzmem.

SERDUSZKO

1999 r.

TELEWIZYJNE TWARZE W REKLAMÓWKACH!

Katarzyna Dowbor nie jest pierwszą osobowością telewizyjną, która dorabia w reklamie.

Edyta Wojtczak zachwalała zalety proszku do prania, ale była już wtedy na emeryturze, a ponadto zdecydowała się na rozstanie z TVP i związanie z TVN. Alicja Resich-Modlińska polecała jogurt, ale robiła to nie będąc już związana umową o pracę z TVP. Również Wojciech Mann i Krzysztof Materna mogli sobie pozwolić na udział w reklamie telefonów komórkowych, ponieważ są jedynie współpracownikami TVP.

Współpracownikiem był także Karol Małcużyński, ale jemu za współpracę podziękowano po tym, jak zachęcał do korzystania z usług pewnego banku. W jego przypadku zaważył fakt, że prowadził poważny publicystyczny program "Forum".
Nie mają kłopotów z udziałem w reklamówkach pracownicy stacji komercyjnych. Małgorzata Domagalik przekonywała o dobrodziejstwach używania pasty do zębów. Krzysztof Ibisz reklamuje ostatnio jedzenie w torebkach, a Maciej Kuroń reklamuje mnóstwo produktów spożywczych.